Do trzech razy sztuka.. czyli Śląsk, Małopolska i moje pierwsze 100km w tym roku :)
Miało być skromne 30km, ale wyszło troszeczkę więcej. Pogoda dopisała w połowie. Cieplutko, z tego powodu się bardzo cieszę, z drugiej zaś strony wmordewind. Tak jak słupek termometru wzrósł znacząco tak i polecą w górę słupki statystyk na BB. Trasa: Mysłowice->Golcówka->Imielin->Chełm Śl.->(Małopolska)->Chełmek->Chełm Śl.->Imielin->Mysłowice->Sosnowiec->Będzin->Sosnowiec->Mysłowice->Krasowy->Centrum->Dom
A było to tak...
Etap 1 ` 0-30km
Godzina 11:30 wyjazd... przed blokiem zastanawiałem się gdzie by tu dziś śmignąć, padło na Dziećkowice. Dziś wybrałem opcję rozważnej i spokojnej jazdy. Poskutkowało. Dojechałem do Rakovii, gdzie odbiłem w prawo na Golcówkę w Imielie. Wiało, ale przejechałem. W Imieliniu w lewo na drogę nr. 934 i do Chełmu Śl. Tam do ostrego nawrotu na Chełmek. Zaraz w prawo i wjazd na most nad "Przemszą" i wjazd do Małopolski. Tutaj ukazały się piękne góry. Znakomita widoczność, to pewnie przez ten wiatr. Teraz wjazd na górę na podzagórniu. Kilkanaście zdjęć, które długo zostaną w mojej pamięci. Piękny widok!
Etap 2 ` 30-55km
Powrót z Małopolski na Śląsk. Wiaterek pomógł znacząco. W plecy wiało... Do końca droga nr. 934. W Imieliniu przejazd koło stadionu Pogoni i przez ul. Skargi..
Etap 3 ` 55-65km
Za dworcem w Mysłowicach odbiłem w lewo, przez centrum i most łączący Mysłowice ze Sosnowcem dalej cisnąłem na zamek w Będzinie. Spokojna jazda i nadal wiaterek w plecy. Podjazdy nadal z kopa idą ;] Zdjątka przy Pałacu Schoena i wjazd do Będzina. 3km i już na zamku.
Etap 4 ` 65-85km
Powrót do Mysłowic. Dopadł kryzys. Wmordewind powrócił. Tą samą drogą powróciłem do Mysłowic. W centrum za mostem odbiłem w lewo, czyli znów wracamy na Kosztowy. Na Brzęczkach prowiant zakupiłem. Trochę pomogło. Dojechałem na Kosztowy i odbiłem w lewo na Krasowy. Tam koło kościoła i do nadajnika. Nawrót i już do domku.
Etap 5 ` 85-100,8km
Znów wiaterek w plecki, ale już zimniej się zrobiło. Spokojnie dojechałem do Brzęczkowic. Potem trochę szybciej z mostu ;P i w lewo na Słupną. Myślę sobie to już końcówka, dojadę ;] Luzzz.. jadę spokojnie.. Przez Janów, ul. Mikołowską na dół, na ul. Katowicką do reala. Tam koło hali nawrót i już w domku ;]
Tyleee.... ;] Zdjęcia... :) :
W drodze do Dziećkowic..
Dziećkowicki leśny potoczek :)
Widok na góry z Golcówki
To jest to :) !
Na potwierdzenia, że tam byłem xD
W drodze Małopolski...
Witamy! :) Kontrastowo góry ;]
Widok z mostu na góry :)
Ptoszek.. w drodze na szczyt...
Góry, jedno z bardziej kontrastowych zdjęć ;)
A tu jedno z normalniejszych zdjęć, góry..
Pomnik i my bike :)
Drzewo, góry.. art?
Pałac Schoena w drodze do Będzina
Bawię się w Van'a :D hdr'kowo :P Zamek w Będzinie
Kościół na Krasowach :)
No i na koniec dla uwiarygodnienia :)
Tyle... Pozdrowienia dla wczesno-wiosennych szosowców! :P