Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2008

Dystans całkowity:408.60 km (w terenie 2.00 km; 0.49%)
Czas w ruchu:14:32
Średnia prędkość:28.11 km/h
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:37.15 km i 1h 19m
Więcej statystyk

Koniec wakacji :( trzeba

Niedziela, 31 sierpnia 2008 · Komentarze(3)
Koniec wakacji :( trzeba było ostatnim wolnym dniem to uczcić.

Pętla po miastach GOP'u.

Trasa: Mysłowice->Sosnowiec->Milowice->Katowice->Siemianowice Śl.->Katowice->Mysłowice

Jak ja kocham ten wiatr :|


Tyleee na koniec wakacji.................... :(((((


Pamiątkowe zdjęcie :



Mikołów, Tychy...

Pędząc

Czwartek, 21 sierpnia 2008 · Komentarze(3)
Mikołów, Tychy...

Pędząc przez kraj, krajowymi na kraju........

Trasa: Mysłowice->Katowice(Nikiszowiec-Giszowiec-Ochojec)-Wjazd na 81 do Mikołowa-Mikołów-Wjazd na 44 do Tych-Tychy-Wjazd na 86 do Katowic-Giszowiec-Mysłowice

Godzina 12:00 zbiórka pod moim blokiem, Ja, Michał i Daniel.
Na stacje opony dopompować i w drogę.
Trochę okrężną drogą na Giszowiec i dalej Ochojec. Interwały..
Wjazd na krajową i jazda ;) Podczepiłem się pod Tira 60km/h, wypadłem z tunelu, rzucało mną jak .. xD Dobra zaraz już byliśmy w naszej ulubionej piekarnio-cukierni, gdzie delektowaliśmy się słodkościami :)

Teraz decyzja, jedziemy na Tychy. Podjazd i wjazd na krajową nr. 44. Piękne widoki na góry, to jest piękne!!! Teraz już przycisnąłem, dopiero w Tychach na skrzyżowaniu czekaliśmy na Michała. Teraz już dojazd do krajowej 86. Jedziemy, 2km podjazdu. Daliśmy radę. Teraz już tylko Giszowiec, Mikołowska i dom ;D

Zdjęcia:



Pychota!! :)



BANANA MEN DANIEL ! :D



Piękne góry. !



Koledzy.

Tyle ;)
V-max: 63,99km/h ;)

Pętla małopolska.

Z

Środa, 20 sierpnia 2008 · Komentarze(1)
Pętla małopolska.

Z rana wyjazd. Już od początku wiało w twarz dość mocno, trzeba było przycisnąć.
Szybko pod kapliczkę na kosztowach, parę zdjęć i dalej. W Imieliniu też zdjątko, no i dalej do Chełmu. Tam dalej robią dwa odcinki drogi, żadnych postępów ;/ Ehh..

Dojechałem do nawrotu na Chełmek(średnia 31,13km/h ;P) w czasie 39 minut. I co? dalej wieje ;/

Teraz już przejazd przez most i witamy w MAŁOPOLSCE. Serpentyna w górę i teraz powrót biegiem Przemszy, do Jaworzna. Interwały i droga do du**... Jakoś dało się średnią utrzymać. Wiatr jeszcze silniejszy, wykończył mnie totalnie. Ale za wszelką cenę, utrzymałem taką średnią ;]

Zdjęcia:

Poranna rosa




Tyle ludzi już odeszło...







DEMA Alvito ;)




W oddali upragnione góry...




Art. jak poprzednie ;P





Tyle ;)
Pozdrowienia szosowe ;)

Rano plany na dużo i szybko,

Wtorek, 19 sierpnia 2008 · Komentarze(0)
Rano plany na dużo i szybko, szybko popsute przez przerzutkę przednią.

Po południu ponownie. Znów do kapliczki na kosztowach. Kilka zdjęć i spotkanie z kumplem, żółty kolor ładny ;) Na koniec drag race ;D

Tyle..

Zdjęcia:







Pozdrowienia szosowe ;)

Tychy.

Dzisiaj wyjazd o

Poniedziałek, 18 sierpnia 2008 · Komentarze(3)
Tychy.

Dzisiaj wyjazd o 7:40 do Tych po dwa przedmioty z allegro.

Trasa: Mysłowice-Katowice-Giszowiec-Wjazd na krajową 86-Tychy-86-Katowice-Giszowiec-Mysłowie.

Zakupiłem ot:

1. TREC NUTRITION MAX CARB weglowodany 1000 g




2. Licznik: Sigma BC1106



Dane wyjazdu:
54.20 km 0.00 km teren
01:53 h 28.78 km/h
V-max: 66,0km/h

Na razie to tyle ;] Może jeszcze później gdzieś pojadę.

------------
Edit:

No i pojechałem jeszcze raz, przetestować licznik i Carbo.................

Trasa: Mysłowice->Rymera->Brzezinka->Kosztowy(kapliczka)->Brzezinka->Rymera->Dom

Kapliczka:



Licznik extra ;)
Dało się już teraz odczuć, że ma się więcej mocy, Carbo działa! dowody? zobaczcie na średnią ;D

Dane wyjazdu:
22.72 km 0.00 km teren
00:44 h 31.10 km/h
V-max: 55,26km/h

To tyle na dziś ;)


Brrr zimno, więc krótki trening.

Sobota, 16 sierpnia 2008 · Komentarze(0)
Brrr zimno, więc krótki trening. Pętla sosnowiecka średnim tempem.
Gwałtowna zmiana temperatury. Wczoraj 30stopni dziś zaledwie 14stopni ;/
Oby się znów ociepliło..

Pozdrawiam

Po południowe odświeżenie

Piątek, 15 sierpnia 2008 · Komentarze(0)
Po południowe odświeżenie z Agnieszką ;)

Na kilka stacji dopompować oponki. No i jedziemy. Bardzo spokojnie, rozmawiając po drodze.

Janów zaliczony ;)

Potem pojechałem jeszcze dobić trochę średniej. Tempo 35-45km/h do fasion hause w sosnowcu i z powrotem.

Miły dzień :)

Zdjęcia:















To tyle ;)


Dzisiaj trochę jazdy regeneracyjnej.

Poniedziałek, 11 sierpnia 2008 · Komentarze(0)
Dzisiaj trochę jazdy regeneracyjnej. Miesięczna przerwa wyraźnie osłabiła mięśnie i pogorszyła wydolność organizmu. Trzeba trenować.

W południe na zakupy do rowerowego na bytomską :)

Kupiono:

- Nowe aluminiowe pedałki DeOne ;) 22zł
- Przejściówkę do wentylka Presto 2,5zł
- Olej Finish Line TeflonPlus 15,90zł :)

Olej :P


Razem z Danielem, śmignęliśmy najpierw zwyczajową pętelkę po Sosnowcu, potem powrót na bończyk, tam na janów i na mikołowską. Zjazd przez rymerę na słupną. Później Daniel śmignął jeszcze w teren na rozalkę, a ja znów na mikołowską, skotnice, real(tutaj olbrzymie korki ;/ toczyłem się z 10 minut...) dalej pod kościół na bończyku, zjazd koło hali, tesco i już domek ;) UPALNIE.. na zakończenie pyszny rożek :)

Photo:



To tyle ;)
Szosowo. ;)

3000km pękło, szosowo... :)

3000km pękło, szosowo... :)

Dzisiaj w końcu jakaś konkretna pogoda. Słoneczko, ale i wiaterek.
No to jedziemy... teraz już tylko szosowo, z nową kolarką DEMA Alvito.. ;)

Najpierw na mikołowską, potem powrót na bończyk i dalej jazda do Sosnowca, koło giełdy. Standardowa pętelka na Sosnowcu. Potem na niwkę pod kościów i powrót do Mysłowic. Wiało i ruch dosyć spory. Koło kopalni, reala, tesco i już w domku ;)

Średnia całkiem, całkiem ;) = 30,14km/h

Szosowo... ;)

-----
Edit.

Nie można było zmarnować tak pięknego dnia, więc ponownie na rower po obiadku.
W stronę Chełmu Śl. jechało mi się malinowo, spory wiatr, większy niż przed południem, ale dość szybko zajechałem do Chełmu Śl. Średnia 31,3km/h.

Powrót już nie był taki ciekawy. Wiało na prawdę mocno, na dodatek moje kolano się odezwało('wypad do Krakowa'). Przerwa miesięczna też dała o sobie znać. Jutro zakwasy murowane ;D Jechało się bardzo ciężko. Teraz większość pod górki.
Jakoś się doturlałem do domu.

Średnia nawet dobra, jak na takie problemy. = 29,7km/h

Zdjęcie mojej maszyny :) :





Pozdrawiam brać szosową ;)