Poranny trening, start o
Niedziela, 6 kwietnia 2008
· Komentarze(4)
Kategoria Asfalt, Do 50km, Foto, Krótkie wycieczki, Treningi, W samotności
Poranny trening, start o 7:57 czyli rozruszanie kości po sobotnim wyjeździe ;)
Wyjechałem z Bończyka, wzdłuż giełdy, dalej na rondzie w Sosnowcu w prawo. Potem wjechałem na chodnik i wzdłuż Przemszy jechałem aż do winiarni(zamek sielski). Potem już znalazłem się na drodze w stronę Będzina. Na przejeździe kolejowym był mały zonk z Policją :D Dalej koło Pałacu Schoena, prosto wjechałem do Będzina. Dojechałem do dworca PKS gdzie zawróciłem do domku. Droga powrotna to już silniejszy wiatr i większy ruch na drodze. Jakoś przejechałem. Średnia w miarę ok, jak na tak wczesny trening po wczorajszym długodystansowym wypadzie w góry ;)
Zdjęcia:
Wzdłuż Przemszy
Winiarnia
Pałac Schoena
Będzin
Dworzec PKS
---------------------
To tyle
V-max - 44,4km/h
Wyjechałem z Bończyka, wzdłuż giełdy, dalej na rondzie w Sosnowcu w prawo. Potem wjechałem na chodnik i wzdłuż Przemszy jechałem aż do winiarni(zamek sielski). Potem już znalazłem się na drodze w stronę Będzina. Na przejeździe kolejowym był mały zonk z Policją :D Dalej koło Pałacu Schoena, prosto wjechałem do Będzina. Dojechałem do dworca PKS gdzie zawróciłem do domku. Droga powrotna to już silniejszy wiatr i większy ruch na drodze. Jakoś przejechałem. Średnia w miarę ok, jak na tak wczesny trening po wczorajszym długodystansowym wypadzie w góry ;)
Zdjęcia:
Wzdłuż Przemszy
Winiarnia
Pałac Schoena
Będzin
Dworzec PKS
---------------------
To tyle
V-max - 44,4km/h