Kopiec Wyzwolenia, Sanktuarium

Wtorek, 11 listopada 2008 · Komentarze(4)
Kopiec Wyzwolenia, Sanktuarium w Piekarach, Jezioro Świerklaniec, Jezioro Rogoźnik, Jezioro Pogoria IV, Pogoń Tyranosaurus - to dzisiaj ;)

Trasa: Mysłowice->Katowice->Siemianowice Śl.->Chorzów->Piekary Śl.->KOPIEC->J. ŚWIERKLANIEC->Wymysłów->Dobieszowice->Rogoźnik(J.ROGOŹNIK)->Góra Siewierska->Strzyżowice->Psary->Sarnów->Preczów->POGORIA IV->Dąbrowa Górnicza->Sosnowiec(PoGOŃ: Tyranozaurus)->Mysłowice

To na wstępie.. :|

Dzisiaj plan trasy był tylko Kopiec Wyzwolenia w Piekarach Śl. a wyszło, jak wyszło.
Start 11:30. Od pierwszego momentu cholerny wiatr! Nawigacja ustawiona oczywiście. Dojechałem do Piekar, gdzie zatrzymałem się przy sanktuarium. Zdjęcie i zaraz stromy podjazd ul. Wyzwolenia. Potem zjazd do ul. Do Kopca Wyzwolenia i już podjazd pod podnóże kopca. Po wjeździe kilka zdjęć. A teraz wjazd na kopiec "szosówką" :D Musiałem to uwiecznić na zdjęciu, dodaje poniżej ;) Po wjechaniu na szczyt kilka zdjęć :) 356m n.p.m. Nastawienie nawigacji teraz na Jezioro Świerklaniec i w drogę. Szybko poszło. Teraz nawigacja na Jezioro Rogoźnik. Wiatr ciągle dokuczał. Dojechałem i skierowałem się w stronę Góry Siewierskiej :/ Czekał mnie ten podjazd. Jeden z najbardziej męczących. Z pikanteria porywistego wiatru stał się koszmarnym. Wjechałem.

Teraz nawigacja na Pogoryjkę. Wiatr szalał. Dojechałem, jedno zdjęcie i w drogę bo słońce miało się już ku sobie. Nastawiłem nawigację na centrum Dąbrowy Górniczej, a potem na Pogoń w Sosnowcu by odwiedzić dinozaura. Po dojechaniu do Dąbrowy, niestety muszę stwierdzić powracające kolano. (Pamiętacie? - Kraków ;/) Teraz było już tylko gorzej :/. Nie było wyjścia trzeba było jechać przez Zagórze.. Nie będę komentował tych wzniesień. Przejechałem, dalej z miłym głosem pani z automapy dojechałem do dinozaura. Kilka zdjęć i do domu. Końcówka najgorsza. Dzisiejszy wiatr, górzysta trasa dały w du**. Ledwo dowlokłem się do domu. Oby kolano się naprawiło!!!

Zdjęcia:





Po drodze w Piekarach...



Sanktuarium



W oddali kopiec



Podjazd do podnóża kopca



Kopiec Wyzwolenia.



A tak wjeżdżałem na szczyt :P



Widok z Kopca



Flaga Polski. 11.11. - Dzień Niepodległości Polski



Widok z kopca na Sanktuarium



:)



Żeby nie było, że się dziś nie męczyłem z tym wiatrem ;/



Jezioro Świerklaniec



Ponownie



Jezioro Rogoźnik



Pogoryjka IV



Tyranosaurus w Sosnowcu



Budynek badaczy...


Tyle..

"Proszę wyłączyć ten wentylator tam u góry!"

Komentarze (4)

Niezła średnia ci wyszła :) i kilometrów też dużo. Wypadzik udany pogoda ci się udała tak samo jak mi :) Pozdr Dariusz

DARIUSZ79 19:53 środa, 12 listopada 2008

Ja też kolano uszkodzone ;/ Nie wiadomo kiedy się naprawi.
Fajna Traska. A "budynek badaczy" to wydział nauk o ziemi Uniwersytetu Śląskiego - byłem tam w środku :P
PS. Ta Pogoria to ci na zdjęciu jak jakaś kałuża wyszła :P

bolek117 16:02 środa, 12 listopada 2008

Ale macie te Dionozaury fajowe. :-) Pozdrawiam

robin 22:08 wtorek, 11 listopada 2008

Wypasiona trasa
!!!
Pzdr :D

ndakota 17:51 wtorek, 11 listopada 2008
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa eszcz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]