Wzgórze św. Wandy(329m n.p.m.)
Piątek, 7 marca 2008
· Komentarze(6)
Kategoria Do 50km, Foto, Krótkie wycieczki, Mieszane podłoże, W terenie, W towarzystwie
Wzgórze św. Wandy(329m n.p.m.)
Tutaj odnośnik do filmu jak podjeżdżaliśmy pod wzgórze - KLIK
Dziś trochę późniejszy start, 15:10. Przez Bolinę, i dalej przez las wyjechaliśmy na Murckach. W lewo wjechaliśmy w dół (V-max- 55.5km/h) i wkroczyliśmy koło betonowego zbiornika na czarny szlak rowerowy i wjechaliśmy według niego. Liczne konary skutecznie utrudniały jazdę ;/ Zaraz dojechaliśmy do do asfaltu który prowadził na samą górę wzgórza. No to jazda... Już po chwili na górze delektowaliśmy się otaczającym lasem. Jedzonko i piciu i w dół. Dalej czarnym szlakiem w kierunku giszowca, tam przez Rybaczówkę, koło szybu kopali prosto. Za mostem pod górę. Tutaj za mostem następnym ja pojechałem przez Bolinę, a Michał prosto asfaltem. Dojechałem pod kościół i do domu koło hali. Dziś było ciepło i miło można było przejechać te kilkadziesiąt kilometrów.
Zdjęcia:
Asfalt ku szczytowi wzgórza
Wieża obserwacyjna nadleśnictwa
Artystycznie
My bike
Dopływ do stawu przy Rybaczówce
Zachód słońca nad lasem na Rybaczówce
Zachód słońca nad szybem kopalni wieczorek
----------
To tyle :)
Tutaj odnośnik do filmu jak podjeżdżaliśmy pod wzgórze - KLIK
Dziś trochę późniejszy start, 15:10. Przez Bolinę, i dalej przez las wyjechaliśmy na Murckach. W lewo wjechaliśmy w dół (V-max- 55.5km/h) i wkroczyliśmy koło betonowego zbiornika na czarny szlak rowerowy i wjechaliśmy według niego. Liczne konary skutecznie utrudniały jazdę ;/ Zaraz dojechaliśmy do do asfaltu który prowadził na samą górę wzgórza. No to jazda... Już po chwili na górze delektowaliśmy się otaczającym lasem. Jedzonko i piciu i w dół. Dalej czarnym szlakiem w kierunku giszowca, tam przez Rybaczówkę, koło szybu kopali prosto. Za mostem pod górę. Tutaj za mostem następnym ja pojechałem przez Bolinę, a Michał prosto asfaltem. Dojechałem pod kościół i do domu koło hali. Dziś było ciepło i miło można było przejechać te kilkadziesiąt kilometrów.
Zdjęcia:
Asfalt ku szczytowi wzgórza
Wieża obserwacyjna nadleśnictwa
Artystycznie
My bike
Dopływ do stawu przy Rybaczówce
Zachód słońca nad lasem na Rybaczówce
Zachód słońca nad szybem kopalni wieczorek
----------
To tyle :)