Po chorobie? Spokojnie, łapanie formy.

Dzisiaj była tak piękna pogoda, że nie mogłem się oprzeć i wyszedłem :)
Jak zwykle przystało na tak piękny dzień, pięknie też wiało :/


Trasa: Mysłowice->Bolina->Giszowiec->Ochojec->Giszowiec->Trzy stawy->Nikiszowiec->Janów->Boniol

Dziś bez zdjęć, bo tak się fajnie jechało, że zatrzymać się nie mogłem :D
Może w końcu ta wstrętna choroba odejdzie na dobre i będzie można na pełnej piź... śmigać xD

A tak pozatym to od 2006r. pykło 7000km przejechane :)

Komentarze (2)

no zdrowiej zdrowiej ;P

vanhelsing 19:50 piątek, 9 maja 2008

Gratki ;) Mam nadzieje ze opusci cie choroba Pozdrawiam;)

wicio150 19:09 czwartek, 8 maja 2008
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ciaob

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]